dc1 "blog"

Precz ze stereotypami i polityczna poprawnoscia

Hipokryzja stosowana

8 Komentarzy


Marcin z NETTO jak zwykle ma ciekawy temat. Jako ze jest juz w wieku „podeszlym”, jak zwykle narzeka.

Tym razem poszlo o informacje prasowa ze NK chce 60 baniek odszkodowania za atak „hakerow” (pospamowali troszke i juz afera). Wszyscy sie koncentruja na tych 60 mln, a ja skoncentruje sie raczej na „doinformowaniu” Marcina, ktory – oczywiscie jak kazdy „dobrze poinformowany” bloger – oparl sie na newsach z „prasy, radia i telewizji”.
Oczywiscie zbesztal NK ze glupia, niedobra i jest smieszna z tymi 60 milionami.
Za chwile jednak wyszlo na jaw ze informacja niepochodzi z NK… No i „Mar-cinek” zrobil update… W ktorym dopisal:

” ale może dziennikarze przekazujący tą wiadomość jednak powinni uznać to za, powiedzmy, niezbyt prawdopodobne?”

No tak… dziennikarze POWINNI uznac to za „powiedzmy, niezbyt prawdopodobne” ale Bloger Roku Najlepiej Poinformowany u Zrodla Marcin juz NIE?
Czyli najpierw jedziemy na NK, pozniej powtarzamy newsa, pozniej okazuje sie ze to nie prawda, wiec jedziemy na dziennikarzy.

Przeraza mnie zaklamanie tego typu ludzi. Najpierw jedzie sie na dziennikarzy (zwlaszcza tych co chca pisac o IT) ze slabo przygotowani, za kazdy razem proboje sie udowodnic ze w notce sa bledy, niescislosci, ale jak jest wygodnie, to chetnie powtorzymy jakiegos newsa…

Wiele osob zarzuca mi ze sie czepiam, ze nie przepadam za tzw. blogersami. Dziwicie sie? Codziennie powstaje kilka „redakcyjnych” (teraz blog=redakcja) wpisow, ludzi ktorzy nawet nie maja checi zbadac do konca tematu. Najczesciej nieudolnie tlumacza zachodnie newsy, albo tworza takie kwiatki jak Marcin dzisiaj (jemu to sie ostatnie straszne pierdoly zdarzaja. facet chyba sie wypalil, ostatnio np. dzieli sie z czytelnikami swoimi przezyciami po awarii Maca… niesmowite, Marcin!).

Duzo mowilo sie o upadku dziennikarstwa, o tym ze zastapi je tzw. dziennikarstwo obywatelskie, blogerzy itd… A tymczasem okazuje sie, ze bloger to maly los-ktos, ktoremu dupska nie chce sie ruszyc, zeby zapytac u zrodla… Tym wlasnie cechuja sie nasze rodzime teksty – brakiem przygotowania… niestety…

A wiec mozemy sobie wszyscy pogratulowac takich Blogerow Roku jak Marcin czy Pawel…
W pewien sposob mozna mu wybaczyc, zwlaszcza czytajac jego poprzednie teksty, poprostu nalezy on do grona tych ludzi co sie znaja na „wszystkim” i „zawsze maja racje”. Z tym sie nie da walczyc, ale nie mozna o tym zapominac.

Update: moj Trackback zostal usuniety z komentarzy na Netto.blox.pl:) Jak widac Marcin nie lubi jak mu sie wytka bledy i hipokryzje.

Update2:

Pozwole sobie zacytowac komentarz innej osoby, ktora takze zauwazyla ze Marcin nieco przesadzil:

„podsumujmy: POLICJA poinformowała, że właściciele wycenili straty na 60 milionów (jak mi kiedyś ukradli starą komórkę to wyceniłem ją na tysiąc złotych, a co), N-K ustami szambelana powstrzymuje się de facto od jakiejkolwiek wypowiedzi, a GW umieszcza tysiąc dwieście dwunasty news w którym nazwa nasza-klasa występuje w negatywnym kontekście, już po paru godzinach mogąc tekst uzupełnić głosami oburzonych blogerów. „nie wiem, co to robi, ale działa świetnie”.

Marcin oczywiscie odpowiedzial:

„no ale co z tego podsumowania wynika, bo nie czaję?”

Marcinku:) HELLLLOOO!!!:) Polecam Ci ten klip, jezeli nie czaisz:

Written by 1dc1

8 września 2008 @ 17:39

Napisane w blogersi

Tagged with

Komentarzy 8

Subscribe to comments with RSS.

  1. Jakoś nie zauwazyłem żadnego spamu hakerów na naszej klasie.

    Lucas

    9 września 2008 at 07:17

  2. „np. dzieli sie z czytelnikami swoimi przezyciami po awarii Maca”
    Nie rozumiem, blogger to blogger pisze o czym chce, po drugie lepiej pilnować siebie niż wytykać błędy innym.. po to jest blogger?

    blog-it.pl

    9 września 2008 at 07:41

  3. @blog-it, zgadzam sie, jego sprawa, niech se pisze o czym chce.
    Co do „pilnowania siebie”…
    To mam pytanie pytanie: czy w dobie ogranizowania sie blogow i ich sporego udzialu w zyciu publicznym (a napewno „branzowym”), nienalezy wymagac od nich rzetelnosci?

    Zwlaszcza w przypadku tych znanych blogerow, ktorych slowa nieraz sa cytowane?

    W jaki sposob, ja – jako czytelnik – moge zwrocic uwage blogerowi (wyrazic wlasne zdanie) – ze nie ma racji, skoro moje kometarze/trackbacki sa wycinane?

    1dc1

    9 września 2008 at 07:48

  4. Nie wiem, kto tutaj ma większe kompleksy…

    ja

    9 września 2008 at 16:38

  5. kompleksy czego?

    1dc1

    9 września 2008 at 17:15

  6. Też się śmiać i zarazem płakać zacząłem jak zobaczyłem ten wpis o 60 baniek złotych. Skrypt napisany w kilku linijkach do spamu, pewnie jeszcze nie napisany przez tych gości, tylko ściągnięty z innej strony i lekko zmieniony, aby mógł popisać kilka tekścików na naszej-klasie 🙂 Nadal jestem przekonania, że internet powinien być dostępny od lat 18 haha 🙂

    bibi88bibi

    9 września 2008 at 18:19

  7. heh ;] jak dla mnie pisanie notki o notce kogoś innego zalatuje jakby trochę świętą wojną ;]

    sielakos

    9 września 2008 at 19:52

  8. @sielakos – „swieta wojna” nie ma nic do rzeczy. Ciezko jest dyskutowac z gosciem ktory usuwa komentarze i trackbacki w momencie kiedy mu zwracasz uwage, jedyna mozliwosc jaka mi pozostala, to napisanie tego tutaj. Ja nie prowadze bloga tylko „bloga”.

    Marcin z NETTO tez oparl swoj wpis na notce kogos innego…

    1dc1

    9 września 2008 at 20:55


Dodaj odpowiedź do 1dc1 Anuluj pisanie odpowiedzi